Jak to się robi?
Słyszałeś już ode mnie, a pewnie też z rynku o uldze badawczo-rozwojowej. Ale czy ULGA zawsze wiąże się z kontrolą? O tym będzie na samym końcu – czyli za około 2 minuty.
A czemu w 5 krokach?
Sam nie wiem… Wszyscy dookoła nagrywają filmiki, piszą wartościowe poradniki w… „kilku prostych krokach”.
To tak sobie pomyślałem, że to będzie, taki wiesz, „tytuł na czasie” 😉
A wiesz jak do tego doszedłem?
Przepis jest prosty 😀
- Napisz główne punkty tzw. kroki milowe.
- Policz, ile ich wyszło.
- Nadaj tytuł tak, żeby się zgadzał z ilością kroków.
Mówiłem, że proste 😀
UWAGA tekst główny – krótki brief
Ulga B+R to dobre narzędzie, by odzyskać część podatków za działania, które i tak w firmie prowadzisz.
Jeżeli rozwijasz, testujesz, udoskonalasz produkty albo projektujesz rozwiązania dla klientów, to ULGA B+R jest właśnie dla Ciebie.
Żeby przybliżyć i nieco rozjaśnić temat, podzieliłem proces na pięć elementów.
UWAGA tekst główny – tzw. „mięcho”
1. Nazwij swoje działania B+R
Nie wszystko, co jest przedmiotem Twojej działalności to „badania i rozwój”. Z bieżącej działalności wydziel więc i nazwij projekty, które można podciągnąć pod ULGĘ B+R np. udoskonalenie stabilności dźwigu poprzez wzmocnienia konstrukcji. Dołącz do wykazu projektów ich opis – przedstaw, co i w jakim celu robisz.
2. Dokumentuj od początku
Wiem, wiem – łatwo powiedzieć, a w praktyce zwykle wygląda to tak, że bierzesz się za ulgę za lata przeszłe… Zbierasz i porządkujesz projekty, które już się zakończyły, szufladkujesz je, a zdobyty know-how wdrażasz na kolejne lata.
O ulgę B+R można ubiegać się nawet do pięciu lat wstecz – i właśnie w ten sposób działa większość firm. Przy okazji wdrażasz procedury: konta księgowe, odpowiednie nazewnictwo czy system ewidencjonowania. Dzięki temu jako przedsiębiorca masz już wypracowane narzędzia na przyszłość i możesz na bieżąco ewidencjonować koszty. A że typ działalności, np. badawczo-rozwojowa, zwykle powtarza się co roku, z czasem staje się to coraz prostsze i wchodzi w krew.
3. Oddziel koszty
Załóżmy, że pracownik poświęca 50% swoich roboczogodzin na projektowanie, a pozostałe 50% czasu sprawom bieżącym. Rozpisz to na tyle, na ile to możliwe, na zasadzie deklaracji. Księgowość musi jasno widzieć, które koszty kwalifikują się do ulgi.
4. Policz i sprawdź wątpliwości
Dobrze, żebyś miał świadomość, że nawet jeśli prowadzisz projekt badawczy, nie wszystkie koszty z nią związane, będą kwalifikowały się do ulgi B+R.
Zobacz, jakie koszty wchodzą do katalogu kosztów. Zsumuj wynagrodzenia, materiały, usługi.
Fajnie, gdy wszystko jest oczywiste, jednak zwykle nie wszystko jest czarne lub białe.
Może zastanawiasz się właśnie, czy pisanie raportu końcowego z badania to działalność badawcza objęta ulgą, czy nie. BINGO! To bym nazwał kolorem SZARYM. Na te szare rzeczy najlepiej jak wystąpisz o indywidualną interpretację podatkową. US pomyśli zamiast Ciebie. Proste? ☺
Przygotowujesz więc listę podobnych wątpliwości i występujesz z wnioskiem o indywidualną interpretację podatkową do wyspecjalizowanego organu Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) – Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (KIS).
5. Korekta i wniosek o zwrot podatku
No i finał. W Polsce tak to jest, że zwrot podatku, szczególnie VAT, wiąże się z czynnościami sprawdzającymi z urzędu.
Masz tutaj dwie opcje. Wybierz tę, która Ci bardziej pasuje:
- występujesz o uznanie nadpłaty i płacisz mniej podatku w przyszłości
ALBO
- występujesz o zwrot nadpłaty podatku CIT/BR, PIT/BR
Chciałem przybliżyć ten temat, żeby trochę zmniejszyć Twoje obawy. Zazwyczaj obawiamy się rzeczy nieznanych. Tymczasem ULGA B+R jest już mocno rozpowszechniona w Polsce, również w Urzędach Skarbowych. Dla Pani z US to też już chleb powszedni, także nie bój żaby i…