„To chyba nie jest najlepszy czas na inwestycje. Sam Pan widzi, jak to wszystko teraz wygląda. Nic teraz nie jest pewne. Nie wiemy, czy jest sens ruszać teraz z inwestycją…“
Nasz doradca klienta, Czarek, często spotyka się z taką obawą klientów.
Sytuacja na rynku inwestycji wydaje się być niepewna, a obecne czasy stawiają nam szereg wyzwań. To fakt. Rozumiem więc obawy naszych klientów. Chciałbym Wam dzisiaj przybliżyć, co tam w unijnej trawie piszczy. Jakie możliwości oferują nam, przedsiębiorcom, fundusze europejskie…
Krajowy Plan Odbudowy i Zwiększania Odporności (KPO) – nadzieje i realia
W pierwszej kolejności rzućmy okiem na fundusz Krajowego Planu Odbudowy. To przedsięwzięcie, mające na celu odbudowę po pandemii. KPO daje przedsiębiorcom nadzieję, ale jak to często bywa, pomysł był obiecujący, trudniej natomiast o jego realizację. Wygląda na to, że fundusz miałby funkcjonować kosztem dodruku pieniądza, a pomysł rządu opierał się na założeniu, że wyłożone pieniądze zwrócą się z UE. Konkursy w ramach KPO niby są czasem ogłaszane (do tej pory były całe dwa), ale ani nie są nagłaśniane, ani nie są faktycznie skierowane do przedsiębiorców. Wątpliwe więc wydaje się to wsparcie pocovidowe… Całe szczęście, rynek sam sobie całkiem dobrze radzi.
Fundusz Spójności – tylko obietnice?
Niepewność panuje również w kwestii Funduszu Spójności. Choć, te znane nam od lat dotacje unijne, miały być dobrą perspektywą, sytuacja jest bardziej skomplikowana niż mogłoby się wydawać.
W tym roku miał zostać ogłoszony szereg konkursów, tymczasem ilość konkursów została zarzucona na rzecz ich wielkości. Królują więc duże konkursy, takie jak SMART. Fundusze regionalne dla województw są natomiast często-gęsto wstrzymywane. Zmiany w harmonogramie i przekładanie ogłoszeń też nie są rzadkością.
W województwie łódzkim w zeszłą środę miał na przykład zostać ogłoszony konkurs dla firm i co…? Ogłoszenie się pojawiło, owszem, ale nie o szczegółach konkursu, a o tym, że na razie się nie odbędzie.
Optymizm w niepewnych czasach
Choć nie wszystko idzie zgodnie z planem, niech ta sytuacja nie zniechęca Cię do planowania inwestycji. Wbrew pozorom, nie jest najgorzej. Szanse na realizację projektów nadal istnieją. Konkursów może nie ogłasza się zbyt wielu, ale przedsiębiorcom jednak udaje się znaleźć właściwy program dla ich pomysłu na inwestycję. Zwykle wygląda to tak, że, jeśli regionalny konkurs, w ramach którego planowałeś złożyć wniosek, został wstrzymany, z tym samym projektem możesz wystartować w programie SMART.
Wybory Parlamentarne – dwie strony medalu
Za nami wybory parlamentarne. Czy zmieniły coś w aspekcie inwestycji?
Otóż, jawią się dwie strony medalu. Z jednej strony – nowy rząd, obiecujące relacje z Brukselą, a także korzystne dla przedsiębiorców obietnice wyborcze. Wydaje się, że w kontekście inwestycji to krok we właściwym kierunku. Jednak jest i druga strona medalu. To konieczność obsadzania stanowisk na nowo, co może skutkować opóźnieniami w procesach decyzyjnych. Na szczęście problem będzie dotyczył raczej wyższych stanowisk i będzie ciągłość w kwestii sprawdzania projektów. Może natomiast dojść do sytuacji, w których nie będzie osoby odpowiedzialnej za zatwierdzanie przygotowanego ogłoszenia konkursu. Trzeba jednak pamiętać, że, jeśli pojawią się takie utrudnienia, to będą one chwilowe.
Przedsiębiorczość w klimacie niepewności
Bez dwóch zdań, pozytywem jest to, że większość z nas to mali i średni przedsiębiorcy, którzy potrafią dostosować się do zmian, zmieniać plany i elastycznie reagować na rynek. Stanowi to, niewątpliwie, naszą siłę. Dlatego, mimo oczywistych wyzwań, nie traćmy optymizmu. W niepewnych czasach rodzą się nowe szanse, a my, z pewnością, jesteśmy gotowi na to, co przyniesie przyszłość. Najważniejsze to, jak często powtarzam, by robić swoje… 🙂
Odezwij się, jeśli temat Cię zainteresował.
Dobrego dnia!